Cześć wszystkim ♥ Witam Was
serdecznie na moim blogu! :)
Dla tych
którzy mnie jeszcze nie znają jestem Martyna i od lutego wraz z moim chłopakiem
prowadzę fanpage „Ćwiczę do wiosny na boskie ciało”. Pomysł stworzenia bloga
chodził za mną już od kilku tygodni, długo się wahałam czy na pewno sobie
poradzę, bo to dla mnie nowość : )Mam Wam tyle do
napisania, a nie chce Was zanudzić już na samym początku, dlatego dzisiaj
będzie krótko o tym co znajdziecie na
blogu :)
Chciałabym,
aby było dla Was miejsce gdzie będziecie mogły zajrzeć gdy stracicie motywację
do ćwiczenia i będziecie szukały pozytywnego kopa do dalszej pracy nad sobą :) .
Będę
dzieliła się z Wami moimi pomysłami na tanie i dietetyczne posiłki, a przede
wszystkim szybkie w przygotowaniu. Odpowiednio dobrana dieta to aż 70% efektów,
ale niestety często brakuje czasu, aby takie posiłki sobie przygotować. Sama
studiuję i pracuję, więc znam ten ból. Mimo tego, że lubię zdrowe jedzenie i
chciałam takie jeść codziennie, zwyczajnie nie miałam kiedy tego przygotować.
Lecz się nie martwcie to już się zmieniło :) Teraz mam wakacje
i na wszystko znajduję czas.
Kolejnym
tematem będą ćwiczenia i historia mojej przemiany (która jeszcze nie osiągnęła
końca). Chciałabym Wam opowiedzieć co skłoniło mnie do zmienienia trybu życia i
zrzucenia dodatkowych kilogramów, ale o tym w następnych postach :).
Sport i
dieta to jedno, a dbanie o własne ciało to drugie. Dlatego znajdziecie też
sposoby na przykład na pozbycie się
cellulitu :( a czasami pojawią się moje opinie niektórych kosmetyków.
Wczoraj
wieczorem zapytałam dziewczyny na fanpage co chciałyby znaleźć na tym blogu,
przecież ma to być miejsce w którym znajdziecie odpowiedzi na swoje pytania .
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za odpowiedzi ♥ Jeżeli ktoś jeszcze ma
jakieś tematy, o których chciałby przeczytać to proszę piszcie w komentarzach :)
Kobietko , przecież wiesz ,żę moje życie już zmieniłaś :) dziękuje Ci bardzo:)
OdpowiedzUsuńNie ma za co ♥ Od tego jest fanpage. Cieszę się ogromnie, że Ci pomogłam :)
UsuńDzięki twojemu Fanpage schudłam 12 kilo w miesiąc ! <3 DZIĘKUJĘ ! <3 MOTYWACJA JEST ! <3
OdpowiedzUsuń12 kg w miesiąc? :) To baaaaardzo dużo :) Gratuluję ♥
UsuńMam nadzieję, że zdrowe odżywianie i ćwiczenia były stosowane :)
chyba nie da się na zdrowej diecie zrzucić 12 kg w miesią? no i efekt jojo murowany
UsuńWłasnie też się tego obawiam, ale spójrz z tej strony. Jeżeli ktoś ma spora nadwagę na samym poczatku kilogramy uciekają bardzo szybko. Wręcz błyskawicznie.
UsuńDla osoby ważącej przykładowo 70 kg utrata 12 kg jest ciężka do zrealizowania i zajmuje dużo czasu, minimum 2 miesiące. Musi być połączona z odpowiednią dietą i ćwiczeniami.
Z kolei dla osoby która waży 90 kg czy więcej 12 kg to nie tak cieżko zrzucić. Zależy jaka była dieta i jaka aktywność fizyczna.
Niestety nie wiemy nic o początkowej wadze i drodze do schudnięcia 12 kg :)
prawda. ja ważyłam w zeszłym roku w sierpniu 60kg. i przez cały rok schudlam 4kg i to bardzo, bardzo ciężką pracą.. jeżeli ma się z czego zrzucac idzie to raz dwa jeśli nie to niestety..
Usuńważyłam 93 ;) pozdro ;)
Usuńa ja wiecznie tylko zaczynam! i chce to zmienić! ;D licze na miła "współprace" czekam na wincej! ;DDD
OdpowiedzUsuńObiecuje Ci, że tym razem skończysz to co zaczęłaś :)
UsuńJestem idealnym przykładem na to, że wzajemna motywacja pomaga nie tylko zacząć, lecz też w tym wytrwać :) Od początku roku obiecywałam sobie "no dobra jutro już na pewno zacznę ćwiczyć", jednak to "jutro" nie nadchodziło :) Znalazłam fanpage przypadkiem i dołączyłam do sierpniowego wyzwania - trwam w nim nadal i wierzę że to dopiero początek !
Usuńpowiem tyle , kobieto jesteś WIELKA <3
OdpowiedzUsuńJustyna
Kochana ♥ Damy radę, już nam się udalo :)
UsuńBardzo się cieszę, że założyłaś bloga. Na pewno będę tu zaglądać, bo z pewnością będzie on tak świetny jak Twój fanpage :)Fajnie, że jesteś :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMartynka!!! Ludziska Cię kochają:):)!! Zdobyłaś nasze zaufanie i wszczepiłaś nam chęć do zmiany samych siebie:) Namówiłaś do ćwiczeń, doradzasz, odmieniasz życie!:) Ty nas podbudowałaś do działania i wydaje mi się że sama nasza liczba mówi sama za siebie i musi to bardzo Cię radować. Myślę że już osiągnęłaś duży sukces, powodzenia na blogu!! 3mam kciuki:):) MARTYNA
OdpowiedzUsuńAle świetnie, że jest ten blog ! <3
OdpowiedzUsuńRewelacja powodzenia w swojej pasji :)
OdpowiedzUsuńDzięki koleżance powyżej wiem jak masz na imie :)
podjełam Twoje wyzwanie Melka i Tiffka powoli stają się moim nowym nałogiem, zaznaczam, że jest to zdrowy nałóg :)
Działaj dalej mój Ty TERMINATORZE <3
Agnieszka Klocek
powodzenia! czekam na kolejne posty :)
OdpowiedzUsuńSwoją przygodę z odchudzaniem rozpoczynam właśnie dzięki temu że znalazłam Twój fanpage na fb :)
OdpowiedzUsuńBlog będę odwiedzać regularnie :)
powodzenia :)