26 gru 2013

Trening świąteczny

Święta to czas kiedy pozwalamy sobie na więcej niż zawsze, siedzimy przy stole i rozmawiamy z najbliższymi. Abyśmy nie narzekali po tych kilku dniach, że czujemy się pełni i ubrania są troszkę ciaśniejsze powinniśmy jeść z umiarem. Co mam nadzieję, że spełniliście.

Pewnie dużo z Wam kupiło już kreację na Sylwestra, więc musimy zadbać abyście się w nie zmieścili. Macie teraz więcej czasu na ćwiczenia i pilnowanie diety, bo większość ma wolne. Do dzieła!

Z tego co widziałam na fanpage dużo osób już powracało do domów, dlatego mam dla Was niespodziankę, jaką jest świąteczny trening. Kto ma siłę niech przebiera się w wygodny strój i ruszamy!  A ja niżej podaję link do naszego treningu : )

Dzisiaj zrobimy zestaw na nogi i brzuch, dodamy do tej tiffoczki i 20 minut cardio. Trening trwa 53 minuty. Mam nadzieję, że dacie radę : ) A jeżeli nie to zróbcie ten trening jutro. W miarę możliwości będę się starała wrzucać codziennie taki post z treningiem na każdy dzień aż do Sylwestra. A po Nowym Roku startujemy z wyzwaniami, jedno będzie 90 dniowe a drugie 30 dniowe. 

Trzymam za Was kciuki! Zdajcie relację jak czujecie się po treningu i co chcielibyście poćwiczyć jutro. A ja ułożę dla nas godzinny trening : )





6 komentarzy:

  1. Ja już czekam na te wyzwania! Przyda się grupowa motywacja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy26/12/13

    Motywujecie ! Od jutra się zabieram ! :) Uwielbiam Twoją stronę ! :) To dzięki Wam zaczęłam ''drogę'' z odchudzaniem :) ! Jestem z Wami od pierwszych fanów :) Dziękuję ! :) Klaudia.

    ..
    A co mi tam :) ! Już się zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję że wytrwasz z nami jak najdłużej :)
      Ja już jestem po ♥

      Usuń
    2. Anonimowy27/12/13

      :) Uwielbiam czytać Twoje posty. Klaudia.

      Usuń
  3. Anonimowy26/12/13

    Właśnie skończyłam trening KLIK i muszę powiedzieć że jestem tak pozytywnie zmęczona żże mam ochotę na więcej choć pot się ze mnie leje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oho, lubię takie dziarskie wpisy (; zarówno notka, jak i obrazek motywują do działania i automatycznie tak cieplej się na serduszku robi.. Właśnie jestem po codziennej dawce aktywności, więc tym chętniej czytam i oglądam ten blog (: pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń