8 mar 2014

Nowe nabytki z Tchibo

W Tchibo mają nie tylko pyszną kawę, ale też świetne kolekcje. Ostatnio w wielu sklepach pojawiają się kolekcje sportowych ubrań w Tchibo też nie zawiodło. Powiem Wam szczerze, że od wakacji czekałam aż w będzie ta kolekcja. Na początku istnienia bloga pisałam o świetnym biustonoszu sportowym który dorwałam w Outlecie Tchibo. Na szczęście był w moim rozmiarze a cena o ile pamiętam nie była dosyć wysoka, bo ok. 50 - 60 zł.  Tutaj jest link do wcześniejszego posta: KLIK!


Biustonosz mam do dzisiaj, sprawdza się świetnie. Nic się nie zniszczył, mimo tego że dosyć często w nim ćwiczę. Nawet nie wiecie jaka była moja radość, gdy w nowej ofercie Tchibo zobaczyłam mój biustonosz. Poleciałam oczywiście kupić sobie drugi. Tym razem zapłaciłam za niego 70 zł, wydaje mi się że cena nie jest wysoka biorąc pod uwagę, że jest bardzo wygodny i wytrzymały a podczas ćwiczenia biust mi nie skacze :) 


Stanik ma regulowane ramiączka, zapinany jest z tyłu co jest świetne, bo gdy już schudniemy możemy zmniejszyć sobie obwód :) Do tego ma mięciutkie ramiączka, które nie uwierają ani nie wbijają się w skórę. Niestety na zdjęciach dobrze tego nie widać, ale z tyłu biustonosz wykonany jest z delikatnej siateczki, która świetnie przepuszcza powietrze i aż tak bardzo się nie pocimy. 


Kolejną rzeczą, którą sobie kupiłam jest bezszwowa koszulka funkcyjna, dałam za nią 50 zł. Była w dwóch wersjach kolorystycznych żółtym i tym który wybrałam :) Nigdy nie wierzyłam w tego typu koszulki, a potrzebowałam jeszcze jednej na siłownię a ta wyglądała na odpowiednią. Założyłam ją na piątkowe zajęcia, a w związku z tym, że udało mi się dostać na Fat Burn a zajęcia dały mi w kość mogę Wam polecić ta koszulkę z ręką na sercu :) Mimo tego, że lało się ze mnie jak po prysznicu koszulka wcale nie była tak bardzo mokra, mogę powiedzieć, że była delikatnie wilgotna a po 10 minutach była już w zasadzie sucha.  



Dzięki zastosowaniu powłoki DryActive Plus (widocznej niżej na zdjęciu ) na plecach, ramionach i talii mniej się pocimy i szybciej wysychamy :) A i jeszcze jedna rzecz, po upraniu też bardzo szybko schnie więc to kolejna rzecz na plus :) Zastanawiam się czy nie polecieć jeszcze w poniedziałek po żółtą :) Bo zdała koszulka zdała test :)



W Tchibo mają bardzo dobrej jakości ubrania a ceny nie są wygórowane, zdarza mi się coraz częściej zaglądać do ich sklepów. A wy widziałyście już tą kolekcję sportową? Z tego co się orientuję to jeszcze przez najbliższy tydzień będzie dostępna w sklepie :) 


8 komentarzy:

  1. bezszwowa koszulka prezentuje się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak Ty ćwiczyć z takimi długimi pazurkami? Ja miałam mega długie i musiałam obciąć :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przeszkadzają mi, teraz ćwiczę na siłowni i na szczeście jeszcze się nie połamały :)

      Usuń
  3. Anonimowy9/3/14

    Przepraszam za ciekawość, ale jaki masz rozmiar biustu? To jest bardzo istotne przy wyborze stanika sportowego. Ja mam 70H i zastanawiam się nad jego kupnem właśnie z kolekcji Tchibo, tylko nie wiem czy podczas ćwiczenia biust nie będzie czuł się zbyt swobodnie w tym staniku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy13/3/14

    cZY nie widać potu na tej koszulce? pytam, bo zastanaiwam sie nad jej kupnem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam różową i żółta i tak naprawdę pot jest bardzo mało widoczny na obu kolorach. A nawet jak się spocisz to koszulka bardzo szybko wysycha, więc po 5 minutach jest już w zasadzie sucha.

      Usuń